9 sierpnia 2016

Wild & Free

Brak komentarzy:
 
 
Chociaż typowe wakacje mnie już dawno nie dotyczą to mimo to ogarnia mnie smutek, że już połowa ich za nami. W sumie to lubię jesień a nawet kocham ale pod warunkiem, że jest piękna, złota i bezdeszczowa. Najbardziej lubię ją za to, że w końcu można założyć wszelkiej maści dziergadła, które do tej pory powstały. Ale może nie będę wywoływać wilka z lasu tylko pokaże Wam chustę, którą ostatnio testowałam dla Amanity.

Chusta jest w kształcie jaki lubię a raczej jest robiona w taki sposób jak lubię. Powstała z ostatnio mojej ulubionej włóczki czyli Holst Noble więc pretenduje do miana ukochanej. Z wiadomych względów jeszcze jej nie nosiłam ale myślę, że Holst nie zawiedzie.

Co do samego wzoru to jest rozpisany bardzo przejrzyście. Każdy początkujący sobie z nim poradzi.
Ani się człowiek obejrzy a chusta jest gotowa.  We wzorze przewidziane są chwościki na każdy róg ale ja ich nie robiłam.

Dwa moteczki holsta złużyłam prawię do cna.

Sesję planowałam zrobić podczas wyjazdu do rodzinki. Oczywiście na wszystko był czas tylko nie na robienie fotek. Naprędce ustawiłam Mame Gosię pod ścianą i zrobiłyśmy sesję w minutkę. Brawo my !


Chusta wykazywała nawet zdolności nadprzyrodzone :D (tu przyklejona do ściany domu).

Dane techniczne:
Wzór - Wild & Free by "Amanita" Agata Mackiewicz
Włóczka - Holst Garn Noble kolory Wisper i Tyrian Rose
Druty - nr 4

Z rozpędu zrobiłyśmy jeszcze zdjęcia dwóm kolejnym chustom więc w najbliższym czasie pojawią się na blogu wpisy z nimi. Miałam w planach także obfocić piórkowego ale było tak gorąco, że chyba bym wyszła z siebie jakbym miała go chociaż na chwilę zakładać.

Pozdrawiam cieplutko
Monia :)


Ps 1 - jasna część chusty na zdjęciach wyszła na białą w rzeczywistości jest ekri w stronę beżu.
Ps 2 - dziękuję za komentarze pod poprzednim postem :*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

.
Obsługiwane przez usługę Blogger.